Ciepło, jednak bardzo rozlazłe to życie.
Mało wymagam ale zaczynam się nudzić.
A może to tylko przypomnienie sobie grania w szachy?
Mało intryg, mało...mało...wszystkiego.
Kiedy wreszcie już wiem co i jak nie mogę z tego korzystać.
Frustrujące.
Poczucie obowiązku czy umarła siła woli.
Ah joj, patrze i patrze.
Śmieje się z siebie i reszty.
Cynizm nie...czysta głupota tra la la...
A tak po prostu to sobie pierdole bez ładu i składu.
Tak szukajcie sensu, doszukujcie się intencji i analizujcie.
For fun.
Czy ja chce sprz